Ciasto wyjątkowe bo dla mojej mamy z okazji urodzin. Najlepszy prezent oprócz miłości to taki który płynie prosto z serca. Ja mogłam tak wyrazić swoje uczucie. Sto lat mamo!
Ciasto same w sobie jest pyszne i jak na brownie przystało mocno czekoladowe. Dodatkowo przełamane słodyczą truskawek. Dla smakoszy czekolady i truskawek połączenie idealne.
Składniki na masę brownie:
~ 2 tabliczki czekolady gorzkiej
~ 150 g masła
~ 1 szklanka mąki
~ 1 szklanka cukru brązowego
~ 2 łyżki jogurtu naturalnego
~ 2 łyżki kakao
~ 2 jajka
Czekoladę i masło rozpuścić w kąpieli wodnej, wymieszać. W oddzielnym naczyniu wymieszać mąkę, cukier i kakao. Dodać roztopione masło i czekoladę oraz pozostałe składniki takie jak jajka i jogurt do wymieszanej mąki z cukrem i kakao. Wszystko zmiksować na gładką masę.
Składniki na masę białą:
~ 250 g jogurtu greckiego
~ 1/2 szklanki cukru
~ 1 jajko
~ 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Wszystkie dodatki zmiksować. Miksować krótko tylko do połączenia masy.
Dodatkowo:
~ ok 100 g truskawek
Rozgrzać piekarnik do 175'C. Formę o wymiarach 25x15cm wyłożyć papierem do pieczenia. Do formy wyłożyć 3/4 masy brownie , pozostałą część odstawić. Poukładać połówki truskawek według uznania. Na wierzch nałożyć białą masę oraz resztę masy brownie. Patyczkiem delikatnie wymieszać, porobić wzorki. Piec w temperaturze 175'C przez 30-40 minut.
Po upieczeniu i wystygnięciu polecam udekorować ciasto truskawkami :)
Smacznego:)
Towarzyszyło mi podczas pieczenia ciasta :)
